Polska leży na tej samej szerokości geograficznej co Niemcy i ma podobny klimat i pogodę. Niemcy są zaś niekwestionowanym liderem, jeśli chodzi o produkcję energii elektrycznej z elektrowni słonecznych na świecie. Okazuje się, że położenie w naszej szerokości geograficznej nie przeszkadza w rozwoju energetyki solarnej. Polska ma szansę nadrobić zaległości w tym zakresie po wejściu w życie ustaw prosumenckich. Prosument to zarazem producent i konsument energii. Dzięki pakietowi ustaw prosumenckich niewielkie przydomowe farmy fotowoltaiczne będzie można budować bez administracyjnych pozwoleń. Ich właściciele będą mogli odsprzedawać po urzędowo zagwarantowanych cenach nadwyżki energii produkowane przez ich farmy fotowoltaiczne do sieci energetycznej. Pozwoli im to na zarobieni na przydomowej produkcji energii elektrycznej. Polska energetyka bardzo potrzebuje letniego wsparcia ze strony elektrowni solarnych, gdyż nasze elektrownie węglowe latem pracują z powodu przegrzania z ograniczoną mocą.
Dodane: 2015-10-06
Kategoria: Narzędzia Warsztatowe